Wykopy 28/01/2020
Dnia pamiętnego 28 stycznia roku pańskiego 2020 wjechała.... pierwsza koparka....
Szczerze nie wierzyłam że to się wszystko zaczyna, po tylu latach przejść z działką, architektem nie do końca wierzyłam że to kiedyś nastąpi... a tu nagle wjechali i wykopali, nie myślałam że to tak szybko pójdzie... w sumie to chyba miałam wizje ręcznych kopaczy którzy będą kopać przez następne tygodnie i będzie to trwać jak wszystko związane z budową.
W sumie całego mierzenia i kopania było dwa dni. Myśleliśmy żeby troszkę obniżyć dom, bo zawsze mi się marzył z wejściem na poziomie gruntu,ale po ubiegłej wiośnie i zalanej działce zostawiliśmy tak jak jest w projekcie.
Po wykopaniu czekaliśmy jeszcze na kierownika który miał zadecydować czy nasza ziemia pozwoli nam nie szalować ław fundamentowych, dla ekipy to mniej pracy, a dla nas niższe koszty i udało się, dopiero ściany fundamentów będą zaszalowane
Komentarze